Wspaniała polska aktorka nie wychodzi teraz z domu. Czas wypełnia jej czytanie i oglądanie filmów. - Zawsze są książki. Mogę też coś pisać, coś oglądać w telewizji czy Internecie. Myślę, że zachowuję ogólnie taki spokój - wyznała Beata Tyszkiewicz serwisowi Plejada.
Gwiazda doskonale zdaje sobie sprawę, że najbardziej narażeni na zachorowanie na koronawirusa są emeryci. Dla nich to prawdziwy dramat, bo nie mogą widywać się z wnukami.
- Taki jest kłopot, że pokolenie seniorów jest bardzo odpowiedzialne. Oni czują się odpowiedzialni za wnuki. Właściwie bardzo często dzięki mamom i teściowym młodzi mogą pracować i teraz trudno jest powiedzieć seniorom, że nie mogą wyjść na spacer z dziećmi, że nie mogą mieć z nimi styczności (...) Seniorzy mają poczucie odpowiedzialności. Zawsze widziałam panie, które szły z siatkami, żeby ugotować obiad, zawieźć na angielski, posiedzieć przy chorym dziecku. I teraz oni mają nagle siedzieć i czytać książkę?! To jest dla nich bardzo trudne, bo nie przywykli do tego. Ja natomiast zachęcam ich do pozostania w domu i do tego, aby pomyśleli troszkę o sobie - powiedziała Beata Tyszkiewicz.
Poradnik „SE” dla seniorów: Jak uniknąć zarażenia koronawirusem