- Dzisiaj dostałam telefon z Anglii, z jednego ze szpitali, w którym leży moja córka, z pytaniem, czy zgadza się na jej intubację. Chciałabym was tym filmikiem sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu i czy naprawdę jest to konieczne. Zainspirował mnie do tego filmiku jeden z lekarzy, z którym rozmawiałam. Powiedział: "Niech pani przemówi do rozumu młodym ludziom, bo oni sobie nie zdają sprawy, co się dzieje". Nie wiem... Nie potrafię płakać, choć dzisiaj wiele godzin przepłakałam. Kochani, jeśli nie musicie, nie wychodźcie z domu. Zostańcie w domu - powiedziała piosenkarka na Instagramie.
Córka piosenkarki, Ola Kowalska, od kilku lat mieszka i studiuje w Londynie. Przez mocno ograniczone loty do Wielkiej Brytanii Kasia Kowalska prawdopodobnie nie ma jak szybko dostać się do córki, a jej stan, jak wskazuje wypowiedź piosenkarki, jest naprawdę poważny.
Kowalska zablokowała możliwość komentowania swojego wideo.
Oli życzymy dużo zdrowia!