Janusz Józefowicz opublikował na swoim profilu instagramowym apel do widzów Teatru Studio Buffo. Poprosił ich, by nie żądali zwrotów pieniędzy, gdyż oznacza to pozbawienie artystów środków do życia, a teatr utraci przez to stabilizację finansową. Doprowadzić to może do bankructwa i zamknięcia instytucji. Postanowił zaproponować widzom inne terminy.
- Czy Teatr Studio Buffo przetrwa ten kryzys? Czy pozostanie? Jesteśmy Teatrem, który nie otrzymuje ŻADNYCH DOTACJI z pieniędzy publicznych. WYŁĄCZNIE DZIĘKI NASZYM WIDZOM istniejemy już 28 lat. Drodzy, teraz już NAJDROŻSI WIDZOWIE!! Byliśmy zmuszeni odwołać spektakle. Proponujemy Państwu inne terminy, część z Państwa żąda zwrotu pieniędzy… Zwrot pieniędzy za bilety oznacza dla naszych artystów brak środków do życia a dla teatru utratę stabilności finansowej, co może doprowadzić do bankructwa i zamknięcia działalności Teatru Studio Buffo. Jeżeli doceniacie nas, jako artystów, jeżeli chcecie, żeby Nasz Teatr DALEJ ISTNIAŁ - zmieńcie termin waszej rezerwacji, zostańcie z nami! - napisał Janusz Józefowicz (cały post można przeczytać poniżej).
Apel Józefowicza spotkał się z wrogą reakcją internautów. Pojawiło się wiele hejterskich komentarzy.
- Gościu... Weź. Zapłać aktorom że swoich. Ty podobno jesteś tak niemiły dla np obsługi technicznej teatru i wyniosły, że nie zasługujesz na to by słuchać takich apeli
- Wstydu Pan nie ma
- Ciężkie czasy dla wszystkich, więc należy zwrócić ludziom za bilety. Wypasiona chawira, wypasione wczasy, życie celebryty
- TO TRZEBA RZECZYWIŚCIE NIE MIEĆ JAJ I WSTYDU, ŻEBY TAK SKAMLEĆ, ŻENADA! - pisali oburzeni internauci (zachowano oryginalną pisownię).
Co myślicie o apelu Józefowicza?