Joanna Koroniewska i jej mąż Maciej Dowbor są bardzo aktywni w mediach społecznościowych. Na Instgaramie dodają mnóstwo prywatnych zdjęć, ale szanują prywatność córek. Aktorka pokazała młodsze dziecko, ale nie ujawniła twarzy dziewczynki. Zamieściła fotografię po to, aby podzielić się z fanami swoją troską o dziecko:
- U mnie na szczęście TYLKO badania, ale i tak proszę trzymajcie za nas kciuki.
Jednak przy okazji Koroniewska pokazała obrzydliwą wiadomość od internauty: "Masakra. Koroniewska myślisz, że jesteś trendy, mnóstwo zmarszczek i jesteś zaniedbana (...)".
Aktorka odniosła się do tego hejtu: - "Zaniedbana", "pozmarszczkowana" szpitalna mama. Wiecie dlaczego mnie już nie bolą TAKIE słowa? Bo odkąd MAM dzieci, wiem co w moim życiu jest najważniejsze.
Katarzyna Skrzynecka okazała wsparcie koleżance po fachu. Była również ostra dla osoby, która napisała okropny komentarz:
- Ale po co taktownie ukrywasz personalia szumowiny, która to napisała... Niechaj do szumowiny wraca odium tego, co takim matołom należne. A WRACA do takich. Od TYSIĘCY Pozytywnych, Inteligentnych, Fajnych Osób, które Cię cenią i szanują !!! Szumowina ma zaś swój social profil wówczas wyłącznie po to, by dotkliwie przekonywać się, jak gówienną jest szumowiną ? Wierz mi.