Nie występuje w ani jednym serialu, nie pojawia się także w programach rozrywkowych. Znacznie częściej niż na ekranie Joannę Koroniewską można spotkać w markecie na warszawskim Wilanowie. Tak też było ostatnio. Aktorka wybrała się ze swoją młodszą córką Heleną na zakupy. W pierwszej kolejności odwiedziła drogerię, w której kupiła pieluchy dla córki, potem ruszała do spożywczego. Tam wzięła parę rzeczy do jedzenia, a także całą zgrzewkę wody. Trzeba przyznać, że Joanna to prawdziwa siłaczka. Gwiazda, trzymając na rękach córkę, pchała spory wózek, a w rękach trzymała ciężkie zakupy. Sama woda musiała ważyć minimum 6 kg! Następnie sama zapakowała wszystko do bagażnika samochodu.
– Widać, że było jej ciężko – mówi nam osoba, która widziała całe zdarzenie.
Maciej musi być dumny ze swojej ukochanej.