Anna Przybylska została uhonorowana nagrodą Viva Najpiękniejsi i udzieliła magazynowi wywiadu. Karolina Korwin Piotrowska tak ocenia zachowanie Ani:
– Oceniając ten wywiad, trzeba pamiętać, że ona jest chora, co na pewno wpływa na nią samą i na to, co mówi publicznie. Ja sama zupełnie nie czuję się na siłach mówić, czy to dobrze, że jest okładka, czy nie i nie sprowokujecie mnie do tego. Choroba to ważna, bardzo intymna i indywidualna sprawa. Wyobraźmy sobie, co by było, gdyby Piotrek okładkę miał, a Ania nie… lepiej więc sobie nie wyobrażajmy może, bo wizja ciśnie się do oczu potworna, wizja straszna, tabloidowa, która znowu nie dałaby jej żyć. Uważny obserwator prasy zobaczy, że to stare zdjęcie, z kampanii firmy kosmetycznej, w której Przybylska brała udział. Znaleziono sposób, by jej nie męczyć sesją. Myślę, że zamiast dyskutować na temat wywiadu, skupmy się na tym, by wymodlić dla niej zdrowie. Może te kawki z Panem Bogiem plus dobra energia ludzi jej pomogą. Oby, bo to fajna, radosna osoba. Jak bardzo lubiana – pokazuje ta nagroda - skomentowała Korwin w rozmowie z afterparty.pl.
Zobacz: Anna Przybylska: Chciałabym jeszcze trochę pożyć
Anna Przybylska zmaga się z poważną chorobą, ale nie traci ducha walki. Tak trzymać!