Kinga Dunin nie ma już co liczyć na uścisk dłoni Karoliny Korwin-Piotorwskiej. Feminista nieźle podpadła dziennikarce za to, że publicznie zaczęła oskarżać Ignacego Karpowicza o niespłacenie długu, a później powiedziała, że pisarz jest w związku z sekretarzem nagrody NIKE, która jest jedną z najbardziej prestiżowych.
Korwin-Piotrowska już NIGDY nie poda ręki Kindze Dunin!
Jak podkreśla Korwin-Piotrowska, w wywiadzie udzielonemu we „Wprost” takie postępowanie i ujawnianie prywatnych spraw stało się najgorszym publicznym outingiem: „Był to przecież najgorszy w historii Polski publiczny outing. W dodatku publiczny i brutalny! Takich numerów po prostu się nie robi!”. Co więcej dziennikarka zauważyła, że Dunin doskonale widziała co robi wywlekając sprawy Karpowicza: „Świetnie wiedziała, że celując w niego palcem i mówiąc: "patrzcie to gej", po prostu go zniszczy. Przykleiła do niego etykietkę "ciota", teraz będzie mu trudno kontynuować karierę”.
Zobacz: Michał Witkowski w "Super Expressie": Dunin zablokowała Karpowiczowi Nike
Właśnie to oraz wciąganie w brudne rozgrywki osoby trzecie, czyli sekretarza nagrody bardzo nie podobało się Korwin-Piotrowskiej. „Po czymś takim ja sama jej ręki nie podam” skomentował. Myślicie, że ma rację?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail