Tak Korwin Piotrowska skwitowała Orange Warsaw Festival: "Syf wszędzie. Do d*** z takim festiwalem!"

2014-06-16 16:57

To nie był spokojny weekend dla Karoliny Korwin Piotrowskiej... Wszystko przez Orange Warsaw Festival, który mocno dał się jej we znaki. Nie wytrzymała i napisała, co o nim myśli.

A opinii, delikatnie mówiąc, pochlebnej nie ma. Dziennikarka mieszka na Saskiej Kępie, a OWF odbywał się na Stadionie Narodowym, więc przez trzy festiwalowe dni Korwin-Piotrowska męczyła się niemiłosiernie. - 3 noce bezsenne, ściany chodzą, hałas potworny, masakra - pożaliła się na Facebooku.

To jeszcze nie wszystkie uciążliwości, które spotkały dziennikarkę z powodu koncertów. Poskarżyła się też na brud i bałagan. - Potłuczone butelki na chodnikach, syf wszędzie, sikanie po bramach, krzyki po nocy - wymienia. W sumie cąłą imprezę skwitowała krótko: - Do dupy z takim festiwalem!

Zgadzacie się?

Zobacz też: Karpiel-Bułecka ma dość kaprysów Bachledy-Curuś! "Czuje się rozczarowany"

ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki