Marek B. został zatrzymany z narkotykami w samochodzie, a w mediach zawrzało! Sprawę skomentował też Karolina Korwin-Piotrowska. Jak to ona ostro rozprawiła się ze światem rodzimy gwiazd w kwestii używek: „Polski szołbiz ćpa i pije na potęgę, to dla nikogo już nie jest tajemnicą. Zamglone spojrzenia, zniszczone przez nałogi świetnie zapowiadające się kariery, potracone przez uzależnienia majątki, zniszczone życie prywatne” napisała w swoim felietonie.
Zobacz: PROMILE Joanny Liszowskiej zaszkodzą też jej mężowi?! Może stracić milionowe kontrakty!
Jak przyznała lista potencjalnych czołowych nałogowców wśród gwiazd jest długa. Jednak Korwin-Piotrowska nie chce ocenia Marka B., a jak podkreśla od osądzania jest daleko: „Nie jestem zwolenniczką medialnego samosądu nad kimś, kto nie spowodował wypadku i był trzeźwy. Jego sprawa, ma ochotę, niech pali i się truje albo luzuje, jeśli inaczej nie potrafi. Współczuję, choć postępowania nie rozumiem”.
Marek B. to nie Joanna L. , ani Dariusz K.
Ale nie tylko o B. tu mowa, bo dziennikarka przypomniała też sprawę kierującej po alkoholu Joanny Liszowskiej i Dariusza K.: „To jednak nie jest ani Joanna L., która miała „szczęście głupiego”, że nikogo nie zabiła po pijaku, ani Dariusz K., który zabił po tym, jak nawciągał się kokainy”. Korwin-Piotrowska co trzeba przyznać umie rozgryźć showbiznes, myślicie, że i teraz ma rację?
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail