Kościkiewicz, odkąd przed rokiem zakończył przygodę z "Tańcem z gwiazdami", niezwykle stara się dbać o swoją figurę. Wie dobrze, że gdyby nie kontynuował ćwiczeń, szybko obrósłby sadełkiem. Niestety, nie wiedział o tym Mariusz Wawrzyńczyk, jeden z uczestników castingu do rozśpiewanego programu.
Przeczytaj koniecznie: Marek Kościkiewicz - duży facet z mini autem (ZDJĘCIA!)
Choć śpiewał dobrze, to nie zachwycił Marka Kościkiewicza. Juror rzucił do niego: "z takim brzuchem ciężko jest na scenie". Zasugerował przy tym, żeby zrzucił tłuszcz tu i tam, a wtedy będzie mógł pomyśleć o karierze. I chyba jednak wie co mówi, bo od 1984 roku działa aktywnie i z sukcesem w rodzimym show-biznesie.
A jaki był ten casting? Ponownie wzięły w nim udział tłumy młodych ludzi i... to ludzi z talentem. Wrocławska impreza została nawet ochrzczona hasłem "(Z) Dolny Śląsk". Co wszystko tłumaczy.
"Śpiewaj i walcz" to nowy program TVP 1. Nadawany jest w soboty o godz. 20.15. Ma on wyłonić sceniczną osobowość, która pojedzie powalczyć o widzów i o sławę na Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Startujących ocenia szacowne jury: piosenkarka: Krystyna Prońko (63 l.), producent muzyczny Mark Tysper oraz wspomniany już Marek Kościkiewicz.