Kossakowski o związku z Wojciechowską: To intymna decyzja

„Są sobą ogromnie zafascynowani (…) Czują, że wiele ich łączy: miłość do podróży, chęć przekraczania własnych ograniczeń” - ujawnił jakiś czas temu informator tygodnika „Na Żywo”. Wówczas runęła lawina domysłów i plotek na temat romansu Kossakowskiego i Wojciechowskiej. Nie ma wszak wątpliwości, że tych dwoje pasowałoby do siebie jak ulał. Ona – kocha podróże i przekraczanie kolejnych granic, on uwielbia ekstremalne życie na krawędzi i poznawanie nowych kultur.

Kilka tygodni przed wypłynięciem plotki na temat ich związku, Kossakowski dodał na Instagramie zdjęcie z Wojciechowską. „Z kobietą, która potrafi zaimponować” - podpisał je. Do tej pory jak ognia unikali jednak jednoznacznych deklaracji. Dziennikarz zmęczony pytaniami na temat nowej miłości, postanowił wydać oświadczenie

"Zostałem wychowany w patologicznej rodzinie i moi patologiczni rodzice wpoili mi dziwne zasady, między innymi, że jeżeli dwoje ludzi decyduje się być razem to jest to decyzja dość intymna i wyjątkowa zarazem. I jeżeli koniecznie, chcą kogoś o tym informować to informują rodzinę i przyjaciół. Nie ma potrzeby zaczepiać nieznajomych i nachalnie im się zwierzać, bo to działanie redukujące intymność i wytrącające wyjątkowość. O oświadczeniach dla kolorowej prasy, moi patologiczni rodzice nie wspominali, moim zdaniem dlatego, że uważali taki pomysł za zbyt absurdalny, aby komukolwiek mógł przyjść do głowy” - czytamy w nim.