Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. "Do końca był wojownikiem"
Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek. - Z ogromnym żalem i smutkiem przekazujemy informację, która przed momentem do nas dotarła: Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej - czytamy na profilu Polskiej Fundacji Muzycznej, która cytuje słowa żony zmarłego kompozytora. - Olu, Jasiu. Byliśmy z Wami, jesteśmy i będziemy nadal! O szczegółach dotyczących pożegnania Jana A.P. Kaczmarka będziemy informować w najbliższym możliwym czasie - dodała od siebie PFM.
Na co chorował Jan A.P. Kaczmarek?
Jan A.P. Kaczmarek zasłynął przede wszystkim jako twórca muzyki filmowej. W 2005 roku Polak otrzymał Oscara za ścieżkę dźwiękową do filmu "Marzyciel" z Johnnym Deppem. Artysta od lat ciężko chorował na zanik wieloukładowy, znany jako MSA. Rok temu jego żona żaliła się na trudną sytuację finansową. - Niestety. MSA nie da się wyleczyć, ale można spowolnić proces rozwoju choroby i ulżyć cierpieniu. To jednak wymaga ogromnych nakładów finansowych. Długo nie prosiliśmy o pomoc, bo zarówno dla mnie, jak i dla Jana to była też kwestia honoru. Ale w pewnym momencie nie daliśmy rady. Od 2014 roku mąż nie pobiera tantiemów z ASCAP, więc poprosiliśmy o pomoc. Mam ogromny problem, żeby o tym mówić - zdradziła w rozmowie z PAP Life.
Maj 2024 to wyjątkowo ponury miesiąc w polskiej muzyce rozrywkowej. W tym miesiącu - poza Janem A.P. Kaczmarkiem - zmarły trzy inne wybitne postacie. Najpierw, 6 maja, informowaliśmy o tym, że nie żyje Jacek Zieliński z zespołu Skaldowie. Dzień później z kolei zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski, fenomenalny jazzman i dziennikarz muzyczny. W maju 2024 odszedł także wokalista grupy Poparzeni Kawą Trzy Marian Hilla.