Ale z tego Tomka Kota (31 l.) świntuszek. Golusieńki, jak go Pan Bóg stworzył, paradował przed surową komisją filmową, która oceniała jego walory. Zresztą zobaczcie sami - dotarliśmy do unikatowych zdjęć.
Kot najwidoczniej zapragnął zerwać z wizerunkiem fajtłapowatego serialowego Skalskiego. I w tym zrywaniu poszedł na całość. Ostatnio zgłosił się na casting na porno aktora. Widać gwiazdor nie ma się czego wstydzić, bo bez kompleksów zrzucił z siebie ciuszki. I to wszystkie!
Ale przecież w życiu trzeba spróbować wszystkiego. Szczególnie, gdy się jest aktorem, wręcz należy szkolić warsztat. Dodatkowo ma niewiele tekstu.
Czy Kot dostanie rolę? Dowiemy się już wkrótce - idąc do kina. Bo 30 stycznia 2009 r. na ekrany trafi nowa komedia twórców "Testosteronu" - "Idealny facet dla mojej dziewczyny", w której Kot gra tego golusieńkiego aktora.