Kot ożenił się jeszcze przed trzydziestką, w 2006 roku. Jest szczęśliwym mężem Agnieszki Olczyk i tatą dwuletniej Blanki. O swoim podejściu do małżeństwa opowiedział w rozmowie z "Twoim Stylem":
- Dla mnie życie ma swoje etapy. Jednym z nich jest małżeństwo. Obrączka jest spoko, fajna rzecz. Po kilku zakrętach poukładałem swoje życiowe klocki i jest to dość jasny i klarowny świat. Było nam z Agnieszką dobrze, więc ślub stał się kolejnym krokiem. Małżeństwo daje mi poczucie, że wiem, dokąd wracam.
Słowa Kota powinno sobie wziąć do serca kilku panów, którzy poprzez brak życiowej stabilizacji stracili szansę na wielkie kariery.