Okres lockdownu (zamknięcia) podczas pandemii był trudnym czasem dla artystów. Nie mogli koncertować, a co za tym idzie, nie zarabiali pieniędzy. Był jednak jeden wyjątek. Na początku maja w Ciechanowie zorganizowano cykl imprez „Koncertowanie pod blokiem”, w którym udział wzięła Kasia Kowalska. Mimo zakazów zbliżania się pod sceną pojawiły się tłumy.
Zobacz: Koncert Kasi Kowalskiej: wielka AFERA, złamane procedury. Wyjątkowy dzień został ZNISZCZONY
Po tym jak informacja obiegła internet, sanepid nałożył na organizatorów karę w wysokości 30 tys. zł. Prezydent Ciechanowa całą winę zrzucił na Kasię Kowalską, twierdząc, że zachęcała mieszkańców do podchodzenia pod scenę. Policja złożyła zatem do sądu wniosek o ukaranie gwiazdy. Sąd jednak odmówił wszczęcia postępowania w sprawie.
– Koniec afery ciechanowskiej... Aż się chce wykrzyczeć: ...ludzi dobrej woli jest więcej i mocno wierzę w to, że ten świat nie zginie dzięki nim... – skomentowała artystka, cytując hit Czesława Niemena.