We wrześniu do kin w całej Polsce trafiły dwa filmy biograficzne. "Zołza" powstawała na podstawie autobiograficznej powieści Ilony Łepkowskiej. W rolę słynnej scenarzystki wciela się Małgorzata Kożuchowska. "Niewidzialna wojna" zaś to film opowiadający o życiu Patryka Vegi. Artysta sam wyreżyserował produkcję. Zagrał go Rafał Zawierucha, a rolę swojej mamy powierzył Annie Musze.
"Zołza" i "Niewidzialna wojna" - wyniki oglądalności
Poznaliśmy wyniki oglądalności pierwszego weekendu wyświetlania obu kinowych produkcji. A te szokują! Film "Zołza" w tzw. weekend otwarcia obejrzało 50 tys. widzów. Twórcy komedii oczekiwali lepszego wyniku. Ale i tak "Zołza" bije na głowę film Patryka Vegi. Film "Niewidzialna wojna" w weekend otwarcia obejrzało zaledwie... 30 tys. widzów. A to oznacza, że produkcja Vegi jest jednym z najsłabiej oglądalnych w tym roku filmów. Co więcej, "Niewidzialna wojna" przyciągnęła kilkadziesiąt razy mniej widzów, niż jego poprzednie filmu. Dla porównania "Pitbull: Niebezpieczne kobiety" w pierwszy weekend wyświetlania obejrzało prawie 800 tys. widzów, a filmu "Botoks" i "Polityka" około 700 tys.
Nic dziwnego, że media ogłaszają koniec Patryka Vegi...
Który film chętniej byście obejrzeli? Zagłosujcie w naszej sondzie pod tekstem.