Romans Moniki Richardson i Zbyszka Zamachowskiego jest jednym z najgłośniejszych związków ostatniego okresu. A wszystko za sprawą dziennikarki, która chętnie opowiadała o swojej miłości, a także o swoim udanym życiu seksualnym.
Niestety nie wszyscy oceniali jej zachowanie z podobnym entuzjazmem. Krystyna Janda i Ewa Minge zarzuciły jej nawet, że buduje własne szczęście na krzywdzie byłej żony Zamachowskiego. Po fali medialnej krytyki, zaczęła się także psuć jej kariera zawodowa.
Patrz też: ŚLUBU NIE BĘDZIE! Dzieci Zamachowskiego nie lubią Richardson?
Monika Richardson straciła kilka kontraktów i zrezygnowała z prowadzenia Studia TTV. Powiedziała wówczas, że jej decyzja podyktowana jest nowymi ofertami pracy. Jednak jak dowiedziało się Na Żywo gwiazdy, które zapraszała do programu, odmawiały wzięcia w nim udziału. Podobno czarną serię rozpoczęła Małgorzata Kożuchowska
- Oficjalnym powodem odrzucenia propozycji Moniki był brak czasu" - twierdzi pracownik TTV. Ale łatwo się domyślić, że aktorka, katoliczka, ma o Monice podobne zdanie, jak Janda i Minge. Tyle że nie chce wypowiadać tego wprost - mówi informator Na żywo.
Co ciekawe menedżerka aktorki twierdzi, że Małgosia nie dostała w ogóle zaproszenia do programu. Podobno aktorka nie chce być kojarzona z Moniką, gdyż małżeństwo jest dla niej świętością, a jak wiadomo Richardson rozwiodła się już dwa razy. Jak donosi Pomponik.pl, w programie nie wystąpiły także Małgorzata Socha, Kasia Glinka i Joanna Koroniewska.