Zdaniem Kraśki, tuż po narodzinach dla dziecka najważniejsza jest matka.
- Moja żona jest wspaniałą matką i nie potrafię sobie nawet wyobrazić, abym to ja mógł ją zastąpić w ciągu tych pierwszych miesięcy - oznajmił prezenter w magazynie "Gwiazdy".
Zapytany, czy po narodzinach malucha zdecyduje się na urlop tak jak to zrobiłl Rubik, odpowiedział:
- Kompozytor ma inne życie niż dziennikarz i może sobie na to pozwolić. Ja bardzo lubię ten moment, gdy po pracy wracam do domu. Tam czeka na mnie syn i czytamy książki - powiedział. - Nie mógłbym wziąć takiego długiego urlopu od obowiązków zawodowych - stwierdził.
Zarówno Kraśko, jak i jego żona Karolina są jedynakami, dlatego chcą mieć dużo dzieci. Obecnie wychowują dwuletniego synka Konstantego.
- Jednego byłem zawsze pewien: jestem jedynakiem, więc wiedziałem, że sam będę chciał dużo dzieci. Kiedy ma się rodzeństwo, to jest łatwiej, raźniej i weselej. Poza tym kraj potrzebuje obywateli, bo ktoś musi zarabiać na nasze emerytury, więc ja się zaczynam do tego przyczyniać - oświadczył magazynowi dziennikarz.
Drugie dziecko Kraśki urodzi się na przełomie października i listopada. Płeć jak na razie, nie jest jeszcze znana. Jeżeli będzie to chłopiec, niewykluczone, że dostanie na imię Wiktor - tak zaproponował sam Kraśko, odbierając nagrodę Wiktora.