Przez kilka miesięcy dziennikarz i jego żona wyraźnie się unikali. Aż huczało od plotek, że ten kryzys na pewno skończy się rozwodem. Tymczasem cała rodzina w komplecie bawiła się ostatnio razem na imrezie jeździeckiej w Gałkowie. Co się stało?
Zobacz: Kraśko ma kryzys małżeński za sobą
Jak donosi "Fakt", matka Karoliny, Wanda Ferenstein przekonała córkę, żeby dała mężowi jeszcze jedną szansę. - Ona każdemu umie mądrze doradzić. I jak nikt zna się na ludziach. Skoro namówiła córkę, by wybaczyła mężowi, widocznie nadal wierzy, że on na to zasługuje - mówi gazecie znajomy rodziny.
Z kolei na Piotra naciskała jego mama. Barbara Pietkiewicz robiła co mogła, żeby przemówić synowi do rozumu. Nie chciała, żeby jej wnuki wychowywały się w rozbitej rodzinie i długo przekonywała syna. - Przypomniała mu jego własne dzieciństwo, na którym cieniem położył się rozwód z dziennikarzem Tadeuszem Kraśko - twierdzi osoba z otoczenia dziennikarza. Zresztą podobnie było z jego dziadkiem Wincentym, wpływowym członkiem KC PZPR, który też zostawił żonę i dwójkę dzieci i odszedł do innej kobiety.
Skłóceni małżonkowie wzięli sobie do serca rady mam i próbują ratować małżeństwo. Ale Karolina postawiła mężowi warunek. - Po długich przemyśleniach stwierdziła, że chwilowa fascynacja męża inną kobietą nie powinna przekreślać jej małżeństwa. Postawiła mu jednak surowe ultimatum: nigdy nie może się już spotkać z Małgorzatą Rozenek - zdradza znajoma Ferenstein.
Czytaj więcej: Żona Janowskiego pójdzie do więzienia? Jutro rozprawa Głodek na Florydzie