Piotr Kraśko w rozmowie z "Vivą" zrywa z wizerunkiem grzecznego i ułożonego prezentera, który przedstawia nam w miły i kulturalny sposób najważniejsze wydarzenia z kraju i świata w wieczornych "Wiadomościach". Dziennikarz przytoczył jedną z licznych awantur, do których dochodziło w redakcji TVP. "W Wiadomościach, jak w każdej redakcji, tuż po programie są zebrania, żeby omówić, co było źle, a co dobrze. Pewnego dnia wybuchła gigantyczna awantura, po której przychodzi do mnie jeden z reporterów i mówi: "Piotrek, 43 k... padły. 42 były twoje. Pobiłeś rekord". Więc i tak bywało" - wspomina prezenter.
ZOBACZ: Kraśko WRÓCI do TVP? Były szef "Wiadomości" wyjaśnia