Na początku roku Kraśko dostał dwa Wiktory, co jest najlepszym dowodem tego, jakim szacunkiem darzona jest jego praca. Popularność i sympatia widzów miały zdaniem prasy przełożyć się na propozycję zmiany pracy i odejście do TVN-u. W rozmowie z "Twoim Imperium" prezenter stanowczo jednak zaprzeczył, jakoby myślał o zmianie pracodawcy.
- To są tylko plotki. A plotek naprawdę nie mam w zwyczaju komentować. Mogę powiedzieć tylko tyle, że jestem związany z telewizją publiczną i nie planuję w tej kwestii żadnych zmian.
Na razie Kraśko oczekuje z niecierpliwością narodzin drugiego dziecka. Pociecha przyjdzie na świat w listopadzie. Gwiazda TVP nie ma żadnych oczekiwań odnośnie płci.
- Dla mnie najważniejsze jest, aby dziecko było zdrowe. Uważam, że do płci dziecka przyszli rodzice przywiązują zbyt dużą wagę. Zastanawiają się, jak to będzie, gdy urodzi się chłopiec albo gdy na świat przyjdzie dziewczynka. To bez znaczenia. Bo później, gdy dziecko się urodzi, czujemy, że jest ono wielkim błogosławieństwem - powiedział prezenter "Twojemu Imperium".
Czytając wypowiedzi Kraśki aż trudno nam uwierzyć, że jego przyjacielem był Tomasz Kammel (38 l.). Dwa światy...