Mikołaj Krawczyk nie płaci alimentów Anecie Zając. Aktor ma z nią dwóch synów. Rozstał się z Zając sześć lat temu i od tego czasu para nie dogaduje się ze sobą zbyt dobrze.
Mikołaj Krawczyk miał płacić po 3 tysiące złotych miesięcznie na każdego z synów. Postanowił ograniczyć te kwotę do 1 tysiąca złotych miesięcznie na dziecko. Liczył, że Aneta Zając nie pójdzie z tym do sądu. Aktorka zrobiła jednak inaczej i komornik zajął konto Krawczykowi. Ten zdążył się do tego przygotować i wyczyścił je ze wszystkich pieniędzy przed egzekucją.
Teraz wszystkie wynagrodzenia aktora są przelewane na konto jego nowej partnerki, Sylwii Juszczak. "Mikołaj jest zawzięty i chyba nie rozumie, że na jego złości i uporze tracą tylko dzieci" - powiedziała osoba z otoczenia aktora jednemu z tabloidów.
Czytaj: Mikołaj Krawczyk i Agnieszka Włodarczyk: Dlaczego tak naprawdę się rozstali?