Kościelny pokaz Zienia wywołał ogromne oburzenie, także wśród zaproszonych celebrytów. Projektantowi dostało się nawet od Karoliny Korwin-Piotrowskiej i Marcina Tyszki. Kręglicka jest jedna z niewielu gwiazd, które bronia pomysłu projektanta.
- Ten pokaz był odpowiednio przygotowany do miejsca. Były zastosowane wszystkie procedury umożliwiające zorganizowanie takiego wydarzenia - twierdzi była modelka w rozmowie z "Newserią". Dodaje, że to oczywiście "kwestia wrażliwości i odbioru ludzi", ale ona nie widzi w tym kontrowersji ani skandalu.
Zobacz: Kuria przeprasza za pokaz Zienia. "To miał być zamknięty pokaz strojów ślubnych"
- Myślę, że nie to było intencją Maćka. Szukał po prostu nowego miejsca, nowej inspiracji. Kościół to miejsce publiczne. Poza tym zawsze był i jest miejscem sztuki. Nie chcę demonizować jej w przypadku mody, uważam jednak, że pokaz był wyrazem artystycznej inspiracji i potrzeb projektanta. Ja przyjmuję to w sposób naturalny - tłumaczy Kręglicka.
Ale nic dziwinego, że była miss staje murem za projektantem, w końcu od lat sie przyjaźnią. No i przecież trzeba ubierać się w coś na celebryckie imprezy...
Zobacz też: Horror gwiazdy "M jak miłość"! Dominikę Ostałowską dręczyła psychofanka