Modelka stara się nosić jak najmniej dodatków, ale kiedy już je zakłada, zawsze są bardzo gustowne.
- Czym mniej, tym lepiej - tak twierdzi była mis świata. - Najbardziej uniwersalny jest dobry zegarek. To taka biżuteryjna mała czarna - mówi Aneta.
Akurat to stwierdzenie nie jest do końca zgodne z tym, co ostatnio polecają styliści i magazyny mody. Teraz króluje przepych, przepych i jeszcze raz przepych. Im większe i im więcej tym podobno lepiej.
Ale my wierzymy, że Aneta dobrze wie, co mówi. Umiar i dyskretna elegancja zawsze jest trendy i na czasie.