"Krew z krwi". Agata Kulesza: Praca na planie "Krew z krwi" to była harówka

2013-12-06 15:30

"Krew z krwi" to nowy serial w TVP2, który podczas emisji pierwszego odcinka przyciągł przed telewizory ponad 2 miliony widzów. Duża w tym zasługa rewelacyjnej Agaty Kuleszy, odtwórczyni roli Carmen Roty-Majewskiej, córki byłego bossa mafii, która zostaje zmuszona, by wejść w brutalny świat gangsterów. Jak Agata Kulesza wspomina pracę na planie "Krew z krwi"? Jak wygląda Carmen z "Krew z krwi" w jej oczach?

"Krew z krwi" w każdą niedzielę, o godz. 21.10 w TVP2

Carmen Rota-Majewska jest główną bohaterką serialu "Krew z krwi". To kobieta, która stara trzymać się z dala od kryminalnego półświatka, co udaje się, dopóki nie wychodzi za mąż za Marka Majewskiego (Zbigniew Stryj), który wraz ze szwagrem – Wiktorem (Andrzej Andrzejewski), przejmuje przemytniczy interes teścia.

Przeczytaj: "Krew z krwi" hitem. Nowy serial z Agatą Kuleszą ogląda ponad 2,5 mln widzów

Z Markiem Carmen tworzy szczęśliwą rodzinę, ale nie jest  typową żoną kryminalisty. Nie interesują jej pieniądze, błyskotki ani ekscytujące przeżycia. Koncentruje się na wychowywaniu dzieci i prowadzeniu domu. Dla Franka (Maciej Musiał), Natalii (Małgorzata Kozłowska) i Borysa (Natan Czyżewski) planuje bezpieczną przyszłość z dala od rodzinnych interesów.

Przez lata żywi nadzieję, że mąż zerwie z przestępczym światem. Przymyka oczy na jego działalność, bo zakochany w żonie i dzieciach Marek dba, by nie narażać ich na niebezpieczeństwo.

Patrz: "Krew z krwi". Reżyser Xsawery Żuławski zdradza kulisy serialu "Krew z krwi"

- Carmen została zmuszona, by wejść w świat przestępczy, ponieważ znalazła się w potrzaskum między naciskami mafii i policji. W obronie swojej rodziny i swoich dzieci decyduje się na to, żeby wziąć sprawy w swoje ręce - mówi Agata Kulesza o granej przez siebie postaci.

Aktorka uważa, że "Krew z krwi" może wzbudzać refleksje na temat zła i bestii wychodzącej z człowieka. - Carmem w pewnym momencie znajdzie przyjemność w przebywaniu w tym świecie.

Kulesza nie oglądała oryginalej wersji "Krew z krwi", holenderskiego serialu "Penoza", bo bała się, że zacznie grać holenderską aktorkę, a nie postać z serialu. Gwiazda z "Krew z krwi" ujawnia, że udział w tej produkcji kosztował ją sporo energii.

- To był ciężki plan. Robiliśmy to bardzo szybko, a przy pewnej próbie zachowania jakości filmowej potrzeba było czasu. Pracowaliśmy po kilkanaście godzin dziennie. Nie było łatwo, bo było bardzo zimno. Cześć plenerów graliśmy w Gdyni, nad morzem. Pamiętam to jako bardzo intensywny czas.



Chcesz wiedzieć więcej o serialach? Polub nas na FACEBOOKU!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki