"Krew z krwi" odcinek 4 - niedziela, 22.12.2013, o godz. 21.10 w TVP2
Porachunki Wiktora i Marka z Antonem z serialu "Krew z krwi", któremu brat Carmen ukradł dużą ilość narkotyków, sprowadzają niebezpieczeństwo na Carmen i jej dzieci. Rota-Majewska padła ofiarą okrutnego szantażu człowieka Antona. Prześladowca groził, że jeśli nie odda 200 tysięcy za narkotyki jej bliscy mogą pożegnać się z życiem.
Przeczytaj: "Krew z krwi". Agata Kulesza: Praca na planie "Krew z krwi" to była harówka
W 4 odcinku "Krew z krwi" Carmen mówi Stefanowi (Łukasz Simlat), że zamierza osobiście rozmówić się z wpływowym "biznesmenem", bo domyśla się, że to on nasłał na nią swojego ochroniarza. Kozłowski jest przerażony tymi planami. Carmen przychodzi do restauracji gangstera z torbą pełną pieniędzy. Rzuca na stół gotówkę i żąda, by zostawił ją i jej rodzinę w spokoju, bo oni nie mają nic wspólnego z interesami Marka.
Pokazuje Antonowi zdjęcie Darka, prześladowcy, który zaatakował ją w sklepowoej przebieralni, ale on go nie rozpoznaje. Anton wyjaśnia Carmen, że Marek był mu winien o wiele więcej niż 200 tysięcy, bo przez niego starcił towar wart miliony.
- W tym interesie są dwie zasady - pieniądze i zaufanie. Pieniądze można zawsze odzyskać, ale bez zaufania daleko nie pojedziesz - mówi gangster.
Patrz: "Krew z krwi" hitem. Nowy serial z Agatą Kuleszą ogląda ponad 2,5 mln widzów
Wyrachowany Anton, który potrafi zastraszyć ludzi samymi słowami proponuje Carmen układ. Jeśli załatwi mu nowy transport narkotyków, przestanie nękać jej bliskich. Majewska decyduje się wykonać to zlecenie. Wkrótce jeden z ludzi Antona zawozi ją do hangaru, gdzie siedzi skuty Darek. Rosjanin wręcza jej pistolet i wychodzi.
Carmen grozi szantażyście bronią i dowiaduje się, że to nie Anton jest jego zleceniodawcą, tylko Stefan! Kobieta spotyka się ze swoim ojcem, Andrzejem Rotą (Jerzy Grałek) i wyjaśnia mu czym zajmowali się Marek, Wiktor i Stefan.