Agnieszka Kotońska z "Gogglebox. Przed telewizorem" opowiedziała o swoim wymarzonym ślubie i weselu. W tym roku będzie obchodziła z mężem 26 rocznicę ślubu. Mimo upływu lat, para jest w sobie bardzo zakochana. Artur Kotoński to dla niej "ten jedyny". Uczestnicy show TTV doczekali się też syna. Dajan jest już dorosły, jednak przyszedł na świat zanim jego rodzice wzięli ślub. Ceremonia odbyła się trzy lata po jego narodzinach. Był to dobrze zaplanowany i długo wyczekiwany dzień. Kotońska opowiedziała o nim w rozmowie z portalem Plotek.pl.
Królewski ślub Agnieszki Kotońskiej z "Gogglebox"
Okazuje się, że małżeństwo miało wesele jak z bajki. Kareta, diadem na głowie, dwa stroje na przebranie to dopiero początek! Przybyło naprawdę wielu gości:
ZOBACZ: Robert Górski kończy 50 lat! Zdradził, co zmieniło się w jego ciele i jak się z tym czuje
- Nasz ślub był wymarzonym ślubem. Jechaliśmy karetą, ja miałam dwie sukienki na przebranie, mój mąż dwa garnitury. Najpierw mieliśmy ślub cywilny, później kościelny. Mieliśmy trochę problemów z dokumentacją, ponieważ Artur nie miał 21 lat. Zabawa była na 120 osób, poprawiny na 140 - zdradziła.
Kareta i diadem na głowie to dopiero początek!
Artur i Agnieszka mieli też dwa stroje na przebranie: - Orkiestra trwała trzy dni, po tygodniu znowu była impreza. Do rodziców przyjechali goście, była ekipa grająca. Wymarzony czas. Suknia z falbanami, na głowie miałam diadem. Byłam królową, faktycznie. Jadąc karetą machałam do ludzi jak papież, jak księżna Diana. To było takie nasze, takie wyczekane, bo Dajanek miał trzy latka, a zaręczeni byliśmy dwa lat.
SPRAWDŹ: Gwiazda "Rancza" poprowadzi kontrowersyjne show. "Magia nagości" w Polsce!
W tym roku minie 26 lat odkąd Kotońscy są razem. Gratulujemy! Życzymy dużo miłości!