Ślub odbył się w siedmiogwiazdkowym hotelu Aman, z dala od fleszy lamp dziennikarzy. Paparazzi mogli tylko popatrzeć, jak młoda para mknie motorówką przez weneckie kanały do miejsca, gdzie zorganizowano huczne wesele - 450-letniej kamienicy zamienionej na luksusowy hotel Cipriani, aby tam przez trzy dni balować z 90 gośćmi z całego świata.
Zobacz też: George Clooney i Amal Alamuddin BIORĄ ŚLUB! Glooney to słaba partia na męża? Teściowa go nienawidzi
Zakochani wyglądali olśniewająco
Wśród biesiadników znalazły się gwiazdy światowego formatu: Bono (54 l.), wokalista zespołu U2, supermodelka Cindy Crawford (48 l.) oraz Anna Wintour (65 l.), redaktor naczelna amerykańskiego pisma "Vogue". Zakochani wyglądali olśniewająco. Przystojniak Clooney postawił na klasyczny garnitur od Armaniego, a jego świeżo upieczona żona, brytyjska prawniczka libańskiego pochodzenia, zamiast w tradycyjnej białej sukni błyszczała w ognistej kreacji z domu mody Alexandra McQueena. Wesele państwa Clooneyów skończy się dopiero dzisiaj. W południe zgodnie z wymogami włoskiego prawa cywilny ślub zostanie zarejestrowany w urzędzie miejskim w Ca' Farsetti.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail