Do tej pory najciekawszymi produkcjami, w jakich wystąpił aktor były "Wiedźmin" oraz "Ciało". Królikowskiego nie zabrakło też w bardzo popularnych filmach "Lejdis", "Kochaj i tańcz" i "Nigdy w życiu". Okazuje się jednak, że role te nie wyczerpały jego zawodowych ambicji.
Zapytany przez "Rewię", o czym najbardziej marzy, Królikowski wyznał:
- O fajnej filmowej roli. O jakimś wyjątkowym spotkaniu. Wierzę, że coś jeszcze jest przede mną. Gdybym miał poczucie, że już wszystko osiągnąłem, to bym zgasł i zaczął pierdzieć w stołek.
Mamy nadzieję, że marzenia aktora się spełnią. Na pierdzenie w stołek jest jeszcze stanowczo za młody.