"Królowa przetrwania". Co wydarzyło się w ostatnim odcinku?
Oj, dużo się działo w ostatnim odcinku programu "Królowa przetrwania". Jak zwykle nie dała o sobie zapomnieć Marianna Schreiber, która podczas swojego wiecu zaatakowała Agnieszkę Kaczorowską. Tę z kolei w obronę wzięła Eliza Trybała. Napięcia za to nie wytrzymała Paulina Smaszcz, która w nocy opuściła program!
Bardzo, bardzo, bardzo chciałabym, żeby wróciła
- mówiła Agnieszka Kotońska. Była żona Macieja Kurzajewskiego jednak nie zdecydowała się na powrót. Ta decyzja pociągnęła za sobą kolejną. "Królową przetrwania" zmuszona była opuścić druga uczestniczka - z przeciwnej drużyny. Na ochotniczkę zgłosiła się Karolina Sankowicz. To nie był koniec zaskakujących zwrotów w dżungli.
Pod artykułem prezentujemy galerię: Tak balują "Królowe przetrwania". Paulina Smaszcz i Agnieszka Kotońska w niezłej komitywie
"Królowa przetrwania". Dwa odejścia i dwa powroty
Z racji tego, że dwie celebrytki zrezygnowały z dalszej rywalizacji, do programu powróciły dwie uczestniczki, które wczesniej odpadły. Mowa o Magdalenie Stępień-Kolesnikow i Katarzynie Nast. Z takiego obrotu spraw ucieszył się prowadzący program "Królowa przetrwania" Izu Ugonoh, bokser i zawodnik MMA.
Miło was znowu widzieć. Dziewczyny, wracacie do gry
- przywitał panie gospodarz show. Miał dla nich jeszcze jedną dobrą wiadomość.
W następnym głosowaniu będziecie bezpieczne, ponieważ otrzymujecie immunitet
- ogłosił. Oznacza to, że po kolejnym głosowaniu Magdalena Stępień-Kolesnikow i Katarzyna Nast nie będą mogły odpaść.
Magdalena Stępień po powrocie do show zamierza być ostrożniejsza. Doświadczenie, które wcześniej zdobyła, sprawiło, że inaczej patrzy na rywalizację.
Nie wiem, komu można ufać i na pewno będę trochę ostrożniejsza w pewnych kwestiach
- podkreśliła nieco tajemniczo.
