W "Fakcie" możemy przeczytać wyznania znajomych Edyty, którzy twierdzą, że już od dłuższego czasu skarżyła się ona na brak zainteresowania ze strony męża. Krupa miał być zdecydowanie bardziej skupiony na swojej pracy i wielkiej życiowej pasji - muzyce, aniżeli pięknej małżonce i synku Alanie (5 l.).
Edyta zniechęcona takim zachowaniem Dariusza poszukała nowych znajomości i zdecydowanie odżyła, przeżywając drugą młodość. Okazało się, że nie ma już w jej życiu miejsca dla zaniedbującego ją Krupy.
Z niecierpliwością czekamy na kolejną wersję wydarzeń. Może niebawem ktoś znajdzie argumenty świadczące o tym, że winny jest np. synek Górniak i Krupy?