Krystyna Feldman niedługo przed śmiercią zagrała jeszcze w "Rysiu" i "Na dobre i na złe". Aktorstwo miała we krwi. Pochodziła z polsko-żydowskiej rodziny artystów. Ojciec aktorki, Ferdynand Feldman (+57 l.) był cenionym odtwórcą ról szekspirowskich, zmarł w 1919 roku, gdy Krysia miała zaledwie 3 latka i został pochowany na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Matka, Katarzyna Feldman-Mayerowa (+87 l.) była natomiast aktorką teatralną i śpiewaczką operową. Zmarła w 1974 roku w Jeleniej Górze. Krystyna Feldman karierę aktorską zaczęła jeszcze przed wojną w lwowskich teatrach. W czasie II wojny światowej aktorka należała do AK i była łączniczką. Po wojnie związała się z Poznaniem. To tam w 1980 roku po podpisaniu listu broniącego autonomii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, była nękana przez Służbę Bezpieczeństwa.
Klątwa "Kiepskich". Kotys to już 48. aktor, który nie żyje. MALEŃKI grób jednego z gwiazdorów serialu [WIDEO]
Dużo starszy ukochany
Partnerem życiowym gwiazdy "Kiepskich" był Stanisław Bryliński (+63 l.), starszy o 26 lat, aktor i reżyser teatralny. Para nie miała dzieci. Co ciekawe, taką samą różnicę wieku mieli rodzice pani Krystyny. Mama aktorki od swojego "zięcia" była starsza tylko o 4 lata. Feldman swojego ukochanego przeżyła o ponad 50 lat. Bryliński zmarł w 1953 roku i został pochowany na Starym Cmentarzu w Łodzi.
Napad
Krystyna Feldman w 2004 roku została zaatakowana przez rabusiów. Złodzieje wyrwali jej torebkę, gdy szła z siostrą po osiedlu Zabobrze w Jeleniej Górze, gdzie przyjechała do rodziny na Wielkanoc. - Napastnicy podbiegli do niej od tyłu i wyrwali torebkę. Jeden z nich uderzył ją w głowę i popchnął w plecy. Upadła na ziemię, ale tak niefortunnie, że złamała kość udową - mówił nadkom. Mieczysław Kapuściński, rzecznik jeleniogórskiej policji. W torebce aktorka miała papierosy, różaniec i ponad 1200 złotych. Aktorka po napadzie trafiła do szpitala i przeszła operację wszczepienia endoprotezy. - Kiedy po napadzie przewieziono mnie do szpitala w Jeleniej Górze i przygotowywano do operacji, chciano ustalić stan zdrowia. Rozmowa wyglądała mniej więcej tak: „Jaką ma pani grupę krwi?”. „Nie wiem”. „Jakie ciśnienie?”. „Nie wiem”. „A kiedy ostatnie EKG było robione?”. „Chyba nigdy”. Patrzyli na mnie jak na wariatkę... - wspomniała Feldman w jednym z wywiadów. Parę dni po operacji, aktorka wróciła na plan "Nikifora". - Komisja PZU oceniła uszczerbek na moim zdrowiu na 30 procent. Z laską pracuje mi się bardzo niewygodnie. Nie mogę grać we wszystkich sztukach - powiedziała aktorka w czasie procesu. Sprawcami okazali się: 18-letni gimnazjalista Krzysztofa S., który usłyszał wyrok trzech lat pozbawienia wolności oraz jego dwaj niepełnoletni koledzy. Sąd rodzinny polecił im napisać do Krystyny Feldman listy z przeprosinami. Okazało się, że jeden z nich za pieniądze z napadu kupił sobie buty.
Choroba i pogrzeb
Aktorka była uzależniona od papierosów, które spowodowały raka płuc. Feldman przegrała z chorobą na początku 2007 roku i została pochowana w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Miłostowo w Poznaniu. Do trumny została złożona w stroju ze swojego ostatniego spektaklu - monodramu "I to mi zostało". Przed pogrzebem, w Teatrze Nowym wystawiono trumną z ciałem aktorki i umożliwiiono wpis do księgi pamiątkowej. Panią Krystynę żegnały tłumy poznaniaków.
Za tydzień Irena Kwiatkowska (+98 l.)