Jerzy Stuhr nie żyje. Krystyna Janda: "Marzył, żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało"
Jerzy Stuhr nie żyje - ta wiadomość pojawiła się w mediach 9 lipca. Legendarny aktor i reżyser żegnany jest przez wielu znakomitych artystów. - Odszedł jeden z najwybitniejszych twórców ostatnich kilkudziesięciu lat - stwierdził w rozmowie z "Super Expressem" Jan Englert. - A poza tym umarł Obywatel tego kraju przez duże "o", a nie tylko "zwykły zjadacz chleba" - dodał aktor. Katarzyna Figura, wspominając Jerzego Stuhra w programie Moniki Olejnik, nie mogła powstrzymać łez. - Mogę go nazwać swoim przyjacielem, który jednocześnie był dla mnie wielkim autorytetem - podkreśliła gwiazda polskiego kina. Jerzy Stuhr został także wzruszająco pożegnany przez Małgorzatę Kożuchowską i Cezarego Pazurę, z którymi zagrał w filmie "Kiler" Juliusza Machulskiego. Wybitnego artystę wspominała też Krystyna Janda, z którą Jerzy Stuhr miał szczególne relacje. - Marzył, żeby umrzeć na scenie i prawie tak się stało - napisała aktorka.
W naszej galerii pod artykułem prezentujemy ostatnie zdjęcia Jerzego Stuhra
Pilny komunikat od Krystyny Jandy po śmierci Jerzego Stuhra
Krystyna Janda cztery miesiące przed śmiercią Jerzego Stuhra udzieliła wywiadu TVP, w którym zdradziła, co przed dwoma latry powiedział jej Jerzy Stuhr. Zmarły aktor ostatnio występował w Teatrze Polonia należącym do Jandy. - Jurek przyszedł do mnie dwa lata temu, że chciałby się pożegnać z publicznością tą rolą (w spektaklu "Geniusz" - red.) . Całe życie był pedagogiem, był rektorem, uczył metody Stanisławskiego i uważał, że to będzie jego piękne pożegnanie - wspominała aktorka. - W pewnym momencie ja powiedziałam: Jurek, możemy to robić, żegnaj się. Ale "żegnaj się" nie znaczy, że kończysz grać, będziesz grać jeszcze pięć lat! - dodała. Niestety, Jerzy Stuhr odszedł znacznie szybciej. Na lipiec miał jeszcze zaplanowane spektakle. W związku z ich odwołaniem w sieci pojawił się pilny komunikat od Krystyny Jandy. "Szanowni Państwo, w związku z odwołaniem wszystkich spektakli "GENIUSZA", nasze kasy biletowe będą się z Państwem kontaktować w sprawie zwrotów za bilety. Mogą również Państwo napisać lub zadzwonić w tej sprawie. Prosimy o cierpliwość i dziękujemy za wyrozumiałość" - poinformował Teatr Polonia na swoim profilu na Instagramie.
Pod galerią znajduje się QUIZ. "Kobieta mnie bije!". Kochasz "Seksmisję"? Udowodnij! 6 na 10 to minimum