Krystyna Janda nie wytrzymała: Idę po PÓŁ LITRA

2019-03-10 15:46

Legenda polskiego kina i teatru znana jest ze swojego zaangażowania politycznego. Krystyna Janda regularnie zabiera głos w ważnych sprawach społecznych, bardzo często nie zgadzając się z poglądami prezentowanymi przez działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem aktorka w dowcipny sposób postanowiła skomentować "aferę" z zakupami Aleksandry Dulkiewicz w Biedronce.

Krystyna Janda

i

Autor: East News Krystyna Janda

W piątek, 8 marca, politycznym światem "wstrząsnęła" wizyta w Biedronce prezydent elekt Gdańska. Do sieci wyciekł film, na którym widać Dulkiewicz kupującą w towarzystwie ochroniarzy butelkę wódki i dwie cole. Nagranie miał wynieść jeden z ochroniarzy w dyskoncie. - – Podjęliśmy stosowne działania w celu zminimalizowania ryzyka zaistnienia tego typu zdarzeń w przyszłości, a wspomniany pracownik został odsunięty od świadczenia usług na rzecz naszej firmy w trybie natychmiastowym - przekazała portalowi Gazeta.pl Katarzyna Scheer, dyrektor ds. komunikacji korporacyjnej Jeronimo Martins Polska.

HEJT NA JANDĘ PO KOLACJI. ZOBACZ TU

Mimo tych słów, wiele osób ciągle jest wściekłych na Biedronkę. Do sprawy w nieco żartobliwy sposób odniosła się także Krystyna Janda. "Idę po pół litra i dwie cole, ale nie do Biedronki" - napisała lakonicznie na Facebooku, udostępniając jednocześnie twitterowy wpis jednej z internautek.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki