Krystyna Janda została pobita! Uderzyła ją znana piosenkarka. Szok, co tam się działo!

2024-06-26 5:30

Krystyna Janda (71 l.) nigdy o tym nie opowiadała. Gdy dopiero zaczynała swoją karierę, do parteru próbowała sprowadzić ją sama Ewa Demarczyk (†79 l.). Słynnej pieśniarce nie spodobało się, że młoda aktorka ma wystąpi na festiwalu w Opolu. Doszło więc do rękoczynów. Poznajcie szokujące szczegóły.

Krystyna Janda: Dzieci nie chcą mnie spalić

i

Autor: Gałązka/Akpa Krystyna Janda: Dzieci nie chcą mnie spalić

Krystyna Janda została pobita przez Ewę Demarczyk

Okazuje się, że Krystyna Janda nadal nie opowiedział o swoim życiu wszystkiego. Do dziś ukrywała historię sprzed lat. W 1977 roku aktorka niespodziewanie dostała propozycję występu na festiwalu w Opolu. Nie wszystkim się to spodobało. - W Krakowie pobiła mnie Ewa Demarczyk. Była w jakiejś pasji. Dowiedziała się, że śpiewam piosenkę jej koleżanki Haliny Wyrodek z Piwnicy pod Baranami. I mnie uderzyła! Naprawdę. Piotr Skrzynecki ją złapał i wywlókł ją wtedy z tego pokoju opowiedziała Krystyna Janda w podcaście „Inna strona świata”.

NIE PRZEGAP: Ale wpadka! Krystyna Janda ma dwa teatry, a chodzi w dziurawych łachmanach! Widok jej stóp szokuje

Traumatyczne początki kariery Krystyny Jandy

- W ciągu jednego momentu miałam premierę "Człowieka z marmuru", pobiła mnie Demarczyk, okazało się, że zabrałam piosenkę Halinie Wyrodek, którą uwielbiałam... Ja byłam w amoku jakimś – wspomniała Krystyna Janda traumatyczne przeżycia.

W dodatku sam festiwal w Opolu okazał się przerażający. - A jeszcze nie chciałam wejść na scenę, bo zobaczyłam nagle 5 tys. osób i złapałam się kaloryfera. Powiedziałam, że nie wyjdę. Młynarski z Korczem mnie na siłę wypchnęli na scenę – zdradziła Krystyna Janda.

Zobaczcie w naszej galerii, jak się zmieniała Krystyna Janda.

Listen on Spreaker.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają