Krystyna z "Rolnik szuka żony" schudła 13 kilogramów!

2020-02-05 17:57

Krystyna to bohaterka 2. edycji programu "Rolnik szuka żony". Od emisji minęło już pięć lat. Przez ten czas, niektórzy bohaterowie bardzo się zmienili. Wśród nich jest uczestniczka, która schudła 13 kilogramów! Zobaczcie, jak teraz wygląda!

Krystyna z Rolnik szuka żony schudła 13 kilogramów!

i

Autor: Instagram

Krystyna znana z drugiej edycji programu "Rolnik szuka żony" wzbudzała emocje wielu widzów w 2016 roku. Ogłosiła wtedy, że jest lesbijką. Chętnie i bez ogródek opowiadała też o swoim bogatym życiu seksualnym. Jej życie bardzo zmieniło się przez pięć lat. Oprócz tego, że szykuje się do lesbijskiego ślubu, dba o sylwetkę. Schudła 13 kilogramów! Krystyna z "Rolnik szuka żony" opublikowała na Instagramie zdjęcie swojej metamorfozy. Pochwaliła się fotografią z marca 2019 roku i stycznia 2020. Jej przemiana robi wrażenie na internautach! Fani zachwalają sylwetkę Krysi:

- Piękny wynik. Super figura

- Brawo!

- Widać efekt.

Czyżby chudła do ślubu? Trzeba przyznać, że widać efekt gołym okiem! Sami zobaczcie:

Wyświetl ten post na Instagramie.
#Dyskryminacja Dostałam dziś mail od organizatora wydarzenia „VI ITAKI Bieg Dla Par” z zaproszeniem do wzięcia udziłu w biegu Walentynkowym. Wiadomo, ucieszyłam się niezmiernie, bo jednak ma się tą Drugą Połówkę, więc też ma się z kim biegać. A że jestem nauczona, że czyta się zawsze zapisy drobnym druczkiem, to zajrzałam również i do regulaminu. Nie możecie sobie nawet wyobrazić jakie było moje zdziwienie kiedy przeczytałam poniższe: ⬇️ ? „1. W Wydarzeniu będzie prowadzona klasyfikacja drużynowa (par) bez podziału na kategorie wiekowe. Do wyniku końcowego będzie brany łączny czas drużyny (kobiety i mężczyzny). Aby każda z drużyn miała równe szanse Organizator przyjmuje, że parę stanowi kobieta i mężczyzna. Drużyny tylko męskie, lub tylko kobiece oraz zawodnicy startujący indywidualnie nie będą brani pod uwagę przy wręczaniu nagród za trzy pierwsze miejsca.” ? Wystosowałam natychmiast mail do organizatora z zapytaniem, dlaczego dyskryminuje pary damsko-damskie lub męsko-męskie. ? I tu organizator wydaje się jeszcze bardzie się pogrążyl. W odpowiedzi czytam: „Gdyby pojawiło się trzy pary tylko męskie i byliby to dobrzy zawodnicy to kobiety nie maiłby szansy na tzw pudło...” „Proszę przejrzeć wyniki biegów, choć z Pani postawy mogę domniemywać, że to niczego nie zmieni... Pierwsza kobieta na 24 miejscu” Zadaję więc organizatorowi pytanie: „Dlaczego w takim razie Pan nie wykluczył z nagrody głównej tylko pary męsko-męskie? Skoro Pana zdaniem kobiety są słabsze, dlaczego nie mogą ubiegać się o nagrodę główną?” Dla mnie sprawa jest jasna i nie ulega wątpliwości, iż wymaga ona zgłoszenia do Rzecznika. Czy często zdarza Wam się być ofiarą dyskryminacji? A może jesteście czasami tylko ćwiadkiem? Czy reagujecie na to? Post udostępniony przez KRYSTSINA KAMIŃSKA (@kristina.v1)

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają