KRYZYS U CICHOPKÓW: Nie mieszkają ze sobą PRZEZ REMONT. U rodziców Kasi NIE MA WARUNKÓW, by mieszkali RAZEM

2012-05-17 12:35

W związku Kasi Cichopek i Marcina Hakiela podobno źle się dzieje. Nie mieszkają już razem, ale tłumaczą tę sytuację remontem! Czy aby na pewno para nie mieszka razem przez remont? Menadżer Cichopek potwierdza oficjalną przyczynę wyprowadzki. Naszym zdaniem to ciekawe - podobno u rodziców Cichopek nie ma warunków, by przyjęli pod swój dach Kasię z mężem i dzieckiem. Jedyne, co mogli zrobić to przyjąć Kasię z dzieckiem. A Cichopkowie mają luksusową willę...

W związku Kasi Cichopek i Marcina Hakiela źle się dzieje. Podobno para nie mieszka już razem, Kasia została sama z Adasiem, a Marcin wyprowadził się do wynajętego mieszkania.

Jak komentują doniesienia mediów? Cóż, okazuje się, że para faktycznie nie mieszka razem, ale jako przyczynę tej sytuacji podają remont w domu! Podobno trwa od grudnia, a teraz zmusił Cichopków do wyprowadzki.

Kasia wraz z Adasiem przeniosła sie do rodziców, zaś Marcin Hakiel pomieszkuje u znajomych. Para nie mogla przenieść się razem - nie było takich warunków. Swoją drogą to ciekawe - sami kupili luksusowy dom w Wilanowie, a u rodziców nie ma warunków, by przyjęli na jakiś czas troje osób (parę z dzieckiem).

Podobno jednak kryzysu w ich związku nie ma. Tak przynajmniej twoerdzi Aldona Wleklak, PR menadżerka Cichopek:

- Marcin i Kasia faktycznie nie mieszkają teraz razem. To przez remont ich domu, który rozpoczęli przed gwiazdką. Wykończyli parter piętro, teraz wykańczają piętro. W momencie, w którym robotnicy weszli do domu, Kasia zdecydowała się przeprowadzić z dzieckiem do rodziców, ze względu na małego. Marcin siedział w tym domu do kiedy mógł. Teraz pomieszkuje u znajomych.

Cała trójka nie mogła przeprowadzić się do rodziców Kaśki, ponieważ nie ma ku temu po prostu warunków. Teoretycznie para mogłaby przeprowadzić się do mieszkania na Sadybie, ale niestety wynajęła je. Mimo że para nie mieszka ze sobą, a obydwoje mają sporo obowiązków, to spędzają ze sobą czas.

Ja sama zorganizowałam im wyjazd na święta wielkanocne do jednego hotelu, potem pojechali sobie na majówkę, też do hotelu. Starają się widywać jak najczęściej, głównie w weekendy. Krótko mówiąc: kryzysu nie ma - powiedziała w rozmowie z plotek.pl

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki