W najnowszym numerze tygodnika "Rewia" Krzysztof Ibisz udzielił wywiadu. Prezenter opowiedział o swoim wyjeździe do USA. - Trochę występuję z kabaretami i piszę dla nich teksty. Pół roku temu, na pikniku country napisałem razem z kabaretem Łowcy.B dwa skecze, które zaprezentowaliśmy. Po kilku występach Łowcy.B, kabarety Młodych Panów i Smile zaproponowali mi wyjazd do USA. Pojechaliśmy w trasę. Prowadziłem tam galę i brałem udział w improwizowanych skeczach. To był niesamowite przeżycie. W Chicago graliśmy w wielkiej hali widowiskowej, gdzie mieści się 2 tys. ludzi. Występowaliśmy też w Kanadzie. W Toronto oglądało nas 1500 osób!
Według Krzysztofa Ibisz Polonia jest spragniona wiadomości z ojczyzny i polskiego humoru. Celebryta zastanawiał się ze swoimi kolegami, czy widownia zrozumie subtelne aluzje dotyczące polityki czy życia społecznego. Okazało się, że ci ludzie bardzo interesują się ojczyzną.
Na pytanie czy zmieniłby życie w Warszawie na życie w Nowym Jorku gwiazdor odpowiedział: - Z dziada pradziada jestem warszawiakiem i kocham Warszawę całym sercem, więc nigdzie się nie wybieram.
KRZYSTOF IBISZ został KOMIKIEM
2012-03-28
17:13
Krzysztof Ibisz znalazł kolejne zajęcie, w którym bardzo dobrze się czuje. Tym razem zaczął występować z kabaretami. Brał już udział w improwizowanych skeczach. Zamierza zmienić fach?