Uwaga na fałszywy tekst o rzekomej śmierci Krzysztofa Ibisza, który pojawił się na Facebooku! Wygląda jak typowy artykuł zamieszczony w jednym z popularnych portali internetowych. "Krzysztof Ibisz nie żyje. Miał 51 lat. Od dawna ukrywał straszną, śmiertelną chorobę" - głosi nagłówek pseudoartykułu. To tylko zachęta do kliknięcia w link.
Po kliknięciu w odnośnik pojawia się komunikat z prośbą o zalogowanie przez Facebooka. Nie sprawdzaliśmy, co dzieje się dalej, ale na pewno twórcy linku nie mieli dobrych zamiarów. Prawdopodobnie to próba kradzieży danych użytkowników Facebooka. Ostrzegamy naszych Czytelników przed wchodzeniem na tę stronę. Jeśli natkniecie się na ten wirus, natychmiast zgłoście go do administracji serwisu społecznościowego.
Na dowód na to, że Krzysztof Ibisz żyje i ma się dobrze, zamieszczamy zdjęcie aktora z siłowni, opublikowane 16 godzin temu na Instagramie. Jak widać gwiazdor jest jak zwykle w świetnej formie. Przygotowywał się do wczorajszego spektaklu, który odniósł sukces.
Szukam Mocy przed spektaklem #operacjaibisz #kabaret #ibiszmedia #krzysztofibisz #scenakulturalna #władysławowo
Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Krzysztof Ibisz Official (@krzysztof_ibisz_official) 4 Sie, 2016 o 9:23 PDT