Krzysztof Ibisz przyłapany. Łamie przepisy drogowe w biały dzień. Ale wpadka

2025-01-15 4:50

Choć niedługo skończy 60 lat, nic na to nie wskazuje, bo Krzysztof Ibisz wygląda i czuje się jak młodzieniaszek. Może to dlatego nie opanował jeszcze znajomości znaków drogowych? Ostatnio zaparkował bowiem zaraz za znakiem zakazu zatrzymywania się. I, jakby nigdy nic, poszedł załatwiać swoje sprawy. 

Krzysztof Ibisz przyjechał do centrum Warszawy swoim wypasionym Mercem za blisko 330 tys. zł. Uważnych przechodniów mogła rozbawić rejestracja jego auta, która sugeruje, że jest wiecznie młody. Niestety, umyślnie czy nie, Ibisz złamał przepisy ruchu drogowego.

Krzysztof Ibisz nie potrafi parkować?

Prezenter Polsatu zaparkował tuż za znakiem zakazu zatrzymywania się. Takie gapiostwo może kosztować 100 zł i 1 pkt karny. Dla gwiazdora telewizji to niewiele. Ale Krzysztof Ibisz mógł też utrudnić ruch innych samochodów, zwłaszcza, że na ulicy, na której zaparkował, znajduje się pas dla karetek. Oj nieładnie, nieładnie.

NIE PRZEGAP: Córka Krzysztofa Ibisza jeździ dwoma wózkami wartymi fortunę. Skąd ten pomysł? Młody tata wszystko zaplanował

Zobaczcie w naszej galerii, jak parkuje Krzysztof Ibisz. 

Polska na ucho
Polska za kółkiem

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki