Krzysztof Ibisz uważa, że zdjęty po miesiącu program 7420 Milion od Zaraz był sukcesem i planuje kolejne projekty

W rozmowie z magazynem "Takie jest życie" Ibisz wyznał zaskakująco:

- Ten program był swoistym eksperymentem. Nigdy wcześniej takiej loterii interaktywnej nie było w telewizji. Oglądalność jak na niedzielę o godzinie 17.45 była naprawdę w porządku.

Jego poglądu najwyraźniej nie podzielały władze Polsatu, stąd "7420 Milion od Zaraz" już nigdy nie zobaczymy.

Przeczytaj koniecznie: 7420 Milion od zaraz spada z anteny. Klęska Ibisza! SONDA

Programu nie zobaczymy, ale wiecznie młody Ibisz ma już milion innych pomysłów na to, jak być w centrum uwagi i wciąż doskonale zarabiać. O niektórych mówi chętnie, o innych trochę mniej.

- Raz jest się prowadzącym program flagowy stacji, a za jakiś czas wiadomo, że musi nastąpić przerwa od danego formatu. Teraz akurat nie ma zapotrzebowania na tego typu show, jakim było "Jak oni śpiewają", ale są inne, bardzo ciekawe projekty. Jestem profesjonalistą i nie boję się żadnych wyzwań. Niebawem pojawię się na planie serialu "Hotel 52". Będę głównym bohaterem jednego z odcinków. Pracuję jeszcze nad pewnymi projektami telewizyjnymi, to dwa zupełnie różne gatunki. Ale jest jeszcze za wcześnie, aby o tym mówić.

Prawdziwy człowiek renesansu - niczego się nie boi, wszystko zrobi! Tylko czy telewidzowie chcą go jeszcze oglądać? Jak uważacie?