Od śmierci Krzysztofa Krawczyka minęło już pół roku, jednak ciągle pozostają niewyjaśnione sprawy spadkowe, a wdowa po słynnym artyście i Krzysztof Igor Krawczyk nadal nie doszli do porozumienia. Wdowa po piosenkarzu na dzień przed szóstą miesięcznicą jego śmierci postawiła mężowi okazały pomnik. Wiedząc, jak ważny był dla jej męża syn z poprzedniego małżeństwa, pomyślała i o nim, rezerwując kwaterę tuż obok.
– Myślę o Krzysiu i dlatego dla niego również zarezerwowałam miejsce obok ojca. Załatwiłam kwaterę zaraz za naszym grobem. Jeśli tylko będzie chciał, to to miejsce jest dla niego – wyznała niedawno w rozmowie z nami, ale Krzysztof Krawczyk junior odrzucił wyciągniętą do niego dłoń i nie chce słyszeć o pojednaniu.
– Nie zamierzam umierać. Niech Pani Ewa nie kupuje mi ziemi na grób, tylko niech mi lepiej kupi mieszkanie i się ze mną rozliczy – powiedział „Super Expressowi” Krzysztof Igor, kiedy dowidział się o planach wdowy po ojcu.