Krzysztof Kiersznowski pod koniec lat 90. rozwiódł się z żoną Martine i już więcej się nie ożenił. Aktor widywany był w towarzystwie pięknych pań, jednak żaden z tych związków nie przetrwał. - Niedawno rozmawiałem z kolegą, który miał cztery żony. Znam też kilka osób, które mają jedną rodzinę przez trzydzieści-czterdzieści lat. Czy aktorzy rozwodzą się i żenią częściej? Nie wiem, bo nie badałem zagadnienia. Kiedyś był taki stereotyp, ale w dzisiejszym świecie ludzie generalnie chyba nie potrafią być długo ze sobą - powiedział Kiersznowski w "Na Żywo".
Aktor od dłuższego czasu jest samotny ale partnerki na życie nie szuka. - 65-letniego mężczyznę pytać, czy czeka na miłość (śmiech). Ani o niej już nie myślę, ani jej nie szukam - mówi wprost. Jednak nie wyklucza, że miłość jeszcze go spotka. Gdyby tak się stało, aktor zmieniłby swoje przyzwyczajenia, a dla ukochanej dałby gwiazdkę z nieba. - Rzuciłbym wszystko i poleciał za ukochaną na koniec świata - zapewnia.
Zobacz: Kuźniar grymasi na planie Dzień Dobry TVN?
Polecamy: Wojewódzki zaprosił Kuźniara. Próba promocji czy okazja do kolejnej wpadki?
Najlepsze wideo: tv.se.pl