Krzysztof Kononowicz w 2006 roku kandydował z listy KWW Podlasie XXI wieku na urząd prezydenta Białegostoku. W TV Jard wygłaszał swoje opinie i postulaty, mówiąc na przykład, czego by sobie życzył. - Żeby nie było bandyctwa, żeby nie było złodziejstwa, żeby nie było niczego - stwierdził, a jego memiczna wypowiedź latami niosła i czasem nadal się niesie po mediach społecznościowych. Polski działacz polityczny i samorządowy, aktywista lokalny, a finalnie wideobloger i patostreamer, najbardziej znany jest szerzej internetowej społeczności. "Mleczny Człowiek", Uniwersum Szkolna 17 - na takich kanałach się pojawiał. W tym drugim w towarzystwie Wojciecha "Majora" Suchodolskiego, który niedawno zmarł, o czym pisaliśmy na łamach "Super Expressu". Z kolei teraz to Krzysztof Kononowicz boryka się z problemami zdrowotnymi, które miały nasilać się w ostatnim czasie. Do tego stopnia, że mężczyzna trafił do szpitala! Według niektórych nieoficjalnych doniesień, jego stan jest bardzo zły, określany jako "walka o życie". Aktualnie Krzysztof Kononowicz znajduje się w placówce z powodu zapalenia płuc. Ledwo mówi, jest osłabiony, nagranie z jego udziałem wstrząsa do cna. Szczegóły poniżej.
Szokująca prawda o stanie zdrowia Krzysztofa Kononowicza. "Odrzucał pomoc"
Krzysztof Kononowicz musiał trafić do szpitala, przewieziony przez karetkę, ale dwukrotnie odmawiał przejazdu nią. Dopiero za trzecim razem mężczyzna zgodził się na hospitalizację. Ale jego stan zdrowia pogarszał się od dawna. Internetowy celebryta nie leczył się i pozostawał wszystko "ślepemu losowi".
- To sam Kononowicz nie chciał się leczyć, ubezpieczyć wbrew radom wszystkich i to są skutki - pisze twórca kanału TV Kononowicz, który wrzucił filmik ze szpitala z udziałem Krzysztofa. - Ludzie, którzy od lat oglądają filmy z Kononowiczem, doskonale wiedzą, że każda forma pomocy była przez niego odrzucana - wtórują ludzie w komentarzach.
Krzysztof Kononowicz w przeszłości bywał częstym gościem "na salonach". Uczestniczył w imprezach show-biznesowych, ma nawet zdjęcie na ściance z Natalią Lesz, był na premierze filmu "Ciacho". Jego życie potoczyło się jednak w bardzo przykrym kierunku. Fani mają nadzieję, że mimo wszystko mężczyzna szybko dojdzie do zdrowia.