Krzysztof Krawczyk nie żyje. Ta smutna informacja dotarła do mediów w Poniedziałek Wielkanocny, 5 kwietnia 2021 roku. Wokalista kilka dni wcześniej wyszedł ze szpitala i informował o tym, że czuje się coraz lepiej. Niestety stało się najgorsze. Bliscy i fani Krawczyka są w szoku. Legendarny piosenkarz zostawił po sobie mnóstwo wspaniałych utworów i wspomnień. Natalia Kukulska uczciła pamięć o Krawczyku. Opublikowała na Instagramie zdjęcie z wakacji w Ustce z 1979 roku. Na fotografii znalazła się kilkuletnia Natalia, jej rodzice - Jarosław Kukulski i Anna Jantar oraz Krzysztof Krawczyk! Piosenkarz prezentował wtedy wysportowaną sylwetkę. Kukulska opowiedziała o przyjaźni rodziców z Krawczykiem i o piosence, która ich połączyła. Mowa o utworze pt. "To, co dał nam świat":
- „To co dał nam świat... niespodzianie zabrał los, dobre chwile skradł, niosąc w zamian bagaż zwykłych trosk...” o ironio - ta kompozycja mojego Taty stała się piosenką roku min. według magazynu Synkopa. Roku 1980, w którym zginęła mama. Przyjaźnili się... lubili... podobno Krzysztof przerwał nagrania gdyż bardzo wzruszył się śpiewając te słowa Lecha Konopińskiego.
ZOBACZ: Żona ratowała Krzysztofa Krawczyka. Znamy przyczynę śmierci. Wstrząsające szczegóły
Natalia Kukulska okazała szacunek zmarłemu piosenkarzowi. Opisała Krawczyka jako wrażliwego, ciepłego, uduchowionego i dowcipnego artystę: - Niezaprzeczalnie postać polskiej piosenki, która na stałe ma miejsce na piedestale.
- Wzruszały mnie nasze spotkania - np. w Chicago, kiedy Krzysio tak ciepło ze mną rozmawiał, wspominając moich rodziców. Czułam jego bliskość choć nie mieliśmy ostatnio kontaktu. Myślę, że dla fanów polskiej piosenki ta bliskość zostanie na zawsze.