Kiedy poznali się w Chicago, on był 36-letnim mężczyzną po przejściach, a ona miała zaledwie 22 lata i niewiele wiedziała o życiu. Jednak pokochali się tak bardzo, że zwalczyli wszelkie przeciwności. Od 28 lat idą razem przez życie. Ale łatwo jest kochać, gdy się jest młodym. Kiedy mijają lata, zdrowie już nie te, a i o młodzieńczy zapał coraz trudniej, przychodzą różne refleksje. Tym bardziej że na oczach całej Polski wydarzyła się ostatnio tragedia w rodzinie Ani Przybylskiej (?36 l.) i jej ukochanego Jarka Bieniuka (35 l.). Byli dla siebie stworzeni, byli nierozłączni, a teraz on został sam z ich trójką dzieci...
- Czasem się zastanawiam, jak on by sobie poradził, gdybym musiała odejść z tego świata pierwsza. Dlatego proszę Boga, by zrobił tak, żebyśmy odeszli razem, żeby żadne z nas nie musiało cierpieć - mówiła ostatnio Ewa Krawczyk i dodała: - Wiem, jak jemu byłoby ciężko. Ja bym sobie poradziła, ale Krzyś nie.
Wielka miłość Krzysztofa Krawczyka i jego żony Ewy
Każdy, kto zna piosenkarza, powie to samo. Krzysztof mówi o niej "anioł", w podzięce za wszystko przynosi jej kwiaty bez okazji. Zapewnia, iż nie wyobraża sobie bez niej życia. Wszak była przy nim, gdy po wypadku samochodowym leżał w szpitalu, gdy miał stan przedzawałowy i gdy operowano mu biodro.
- Siedzi obok, gdy śpię, bo twierdzi, że jestem tak śliczna, że nie może się napatrzeć - zdradza żona artysty.
- To małżeństwo to ewenement. Dobrali się na 300 proc., oni bez siebie nie mogą żyć, ona już na zawsze jest z nim, a on z nią... - potwierdza ich wyjątkowy związek Marian Lichtman (67 l.), przyjaciel państwa Krawczyków, tak jak Krzysztof - były Trubadur.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail