Mimo trudnej sytuacji życiowej Krzysztof Krawczyk Junior może liczyć na pomocną dłoń wielu osób. Szczególne miejsce w jego życiu znajduje bliska jego sercu przyjaciółka Kasia. Kobieta od ponad dwóch lat jest przy nim, na dobre i na złe, każdego dnia dodając mu sił. Pani Katarzyna niedawno spędziła z Juniorem tydzień w Ustce na warsztatach wokalnych zorganizowanych przez Krzysztofa Cwynara (79 l.). Była też z nim w górach na turnusie rehabilitacyjnym, z którego prosto zawitali do Mrągowa.
Wokalista wystąpił z Trubadurami na imprezie Polsatu, ale znalazł też czas na przyjemności. Razem z przyjaciółką pływali po jeziorach. Widać, że za sobą przepadają. Nic dziwnego, bo Kasia bardzo wierzy, że syn Krawczyka jeszcze odniesie niejeden sukces.
- To był debiut Krzysia na dużej scenie. Za kulisami cały czas wspierała go Kasia i Marian Lichtman. Z szacunkiem i sympatią przyjęli go też inni artyści obecni w amfiteatrze, m.in. Sławomir, bracia Golec, czy Michał Wiśniewski i sama Nina Terentiew - opowiada „Super Expressowi” osoba z otoczenia Krzysztofa.