Krzysztof Krawczyk w środku nocy przekazał wiadomości o swojej osobistej tragedii. Właśnie stracił kolejną bliską mu osobę. Niedawno legendarny piosenkarz zmierzył się z nagłą śmiercią syna jego najbliższego przyjaciela i menadżera, Andrzeja Kosmali. Robert Kosmala popełnił samobójstwo. Miał tylko 43 lata.
ZOBACZ TEŻ: Jest potężna afera! Górniak wyrzuciła go z "The Voice of Poland", Ignacy przerywa milczenie!
Krzysztof Krawczyk przekazał kolejne tragiczne wiadomości
Dziś w nocy o godzinie 1:40 Krzysztof Krawczyk przekazał tragiczne wiadomości o śmierci jednej z najbliższych mu osób, jego przyjaciela Tadeusza Przybysza. Legenda polskiej piosenki zamieściła w sieci wyjątkowo wpis, który wyciska łzy z oczu.
- Kochani! Tyle radości z moich młodych przyjaciół i tyle smutku z odchodzenia moich starych Przyjaciół. Stało się, że żegnam wspaniałego Przyjaciela Tadeusza Przybysza! To był mistrz sztuki kuśnierskiej, któremu kiedy spotkałem go na lotnisku w Nowym Jorku powiedziałem: Twoja Jola prowadzi biuro nieruchomości może by nam znalazła jakiś domek pod łodzią I znalazła! I tak przez 25 lat byliśmy sąsiadami w Grotnikach! Wspaniały, pogodny człowiek! Żegnaj Przyjacielu! - napisał Krzysztof Krawczyk.
ZOBACZ TEŻ: Kilka dni temu Robert Janowski cieszył się z powiększenia rodziny. Teraz przekazał tragiczne wiadomości, nie żyje malutka Mania
Oprócz zdjęcia swojego najlepszego od 25 lat przyjaciela umieścił jego nekrolog, z którego dowiadujemy się, że Tadeusz Przybysz zmarł w wieku 69 lat. Przyjaciel Krzysztofa Krawczyka był kuśnierzem, rajdowcem i wieloletnim zawodnikiem Automobilklubu Łódzkiego i Stomil-Dębicy.
- Człowiek posiadający niezmierzone pokłady optymizmu, radości życia, które tak kochał, miłości i zaufania do drugiego człowieka chociaż była ona zupełnie nieuzasadniona. W środku pełen blizn i ran i ta największa po śmierci syna Aleksandra nigdy się nie zabliźniła. Taki był mój Tadzio - napisała na nekrologu żona zmarłego, Jola.
Ostatnie pożegnanie odbędzie się 26 listopada 2020 roku (czwartek) o godzinie 10:30 na Cmentarzu Rzymskokatolickim pw. św. Antoniego (Mania) w Łodzi.