Krzysztof Krawczyk, mimo bujnej przeszłości, o której chętnie opowiadał w wywiadach, mimo nałogów i kilku życiowych potknięć, był i jest uwielbiany. Ma całą rzeszę wiernych fanów kochających jego muzykę, którzy odwiedzają cmentarz w Grotnikach w okolicach kwietnia, września i listopada, a więc w rocznice śmierci i urodzin artysty, a także z okazji Wszystkich Świętych.
Wrześniowe obchody rocznicy urodzin piosenkarza, który w 2024 r. skończyłby 78 lat, już za nami. Okazuje się, że pojawiły się na nich osoby, które nie są zwykłymi fanami gwiazdora!
Zobacz także: Tak płakała Ewa Krawczyk w dniu urodzin Krzysztofa Krawczyka na cmentarzu. Ksiądz mówił o narkotykach i alkoholu
Krawczyk zmarł 3 lata temu, ale rocznicę celebrowano w dniu jego urodzin
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 r., a urodził się 8 września 1946 r. W tym roku we wrześniu Ewa Krawczyk, żona zmarłego artysty, zorganizowała uroczystości, które odbyły się na cmentarzu w Grotnikach. Była msza celebrowana przez Antoniego Długosza i wspomnienie piosenkarza. Cmentarz odwiedzili fani Krawczyka. Ale to nie wszystko!
Ponieważ w trzecią rocznicę śmierci Krzysia były wybory, postanowiłam, że msza w jego intencji odbędzie się we wrześniu, zwłaszcza że dzień jego urodzin, czyli 8 września, przypadał w niedzielę. Jestem poruszona, bo po raz kolejny zjechało mnóstwo fanów z całej Polski. Ich ilość na mszy mnie zaskoczyła, wielu znałam z Facebooka, a teraz mogliśmy w końcu porozmawiać na żywo - opowiadała Ewa Krawczyk Faktowi.
Na uroczystości pojawili się wyjątkowi goście - wychowankowie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2 w Bydgoszczy dla Dzieci i Młodzieży Słabosłyszącej i Niesłyszącej. Nie wszyscy wiedzą o tym, że Krawczyk wspierał tę placówkę finansowo!
Zobacz także: Bez tego Krzysztof Krawczyk nie wychodził na scenę. Prawda wyszła na jaw po latach
Krawczyk wspierał, wysyłał pieniądze. Po jego śmierci odwiedzają grób piosenkarza
Ewa Krawczyk, opowiadając o uroczystościach, nie mogła nie wspomnieć o młodych osobach, które wystąpiły na cmentarzu.
No i przepięknie zaśpiewały dzieci z ośrodka dla głuchoniemych z Bydgoszczy. Śpiewały też z wykorzystaniem języka migowego. Dzieciaki były bardzo przejęte. One co roku przyjeżdżają na grób Krzysia - wyznała.
Okazuje się, że Krawczyk opiekował się szkołą, wspierał ją nawet finansowo!
Krzysztof przez lata pomagał ośrodkowi, wspierał ich, sponsorował i regularnie odwiedzał. Pomagał też w rozbudowie ośrodka. (...) Gdy przyjeżdżaliśmy do nich, mieliśmy tam nawet swój pokój, w którym mogliśmy spać. Z dyrektorem szkoły panem Ryszardem Bieleckim znamy się ponad 30 lat. Byliśmy z Krzysiem bardzo mocno związani z wychowankami ośrodka, mąż dawał tam koncerty, wysyłał pieniądze, jak była bieda - podsumowała.
Zobacz także: Wdowa chce otworzyć grób Krzysztofa Krawczyka! Potężna awantura trzy lata po śmierci artysty
Szkoła o wycieczce na cmentarz i grób Krawczyka
Na stronie internetowej placówki pojawiły się zdjęcia z wydarzenia i opis:
Pierwszą wycieczką w nowym roku szkolnym był wyjazd na cmentarz do Grotnik, na uroczystą mszę świętą w 78. rocznicę urodzin Krzysztofa Krawczyka, przyjaciela naszego Ośrodka. Dyrektor Ośrodka Ryszard Bielecki, wraz z kadrą i wychowankami, złożył na jego grobie wiązanki kwiatów i znicze. (...) Po mszy nasi wychowankowie zaśpiewali i zamigali piosenkę z repertuaru Krzysztofa Krawczyka "Lot nr 205".
Zobacz więcej zdjęć. Tak teraz wygląda grób Krzysztofa Krawczyka. Pojawiło się ogrodzenie