Krzysztof Rutkowski nie jest w stanie pokochać nieslubnego syna! Zatrważające słowa detektywa!

2024-06-05 5:20

Nazwisko Krzysztofa Rutkowskiego (64 l.) od kilku tygodni nie schodzi z afisza. W życiu słynnego detektywa jest naprawdę gorąco. Po spektakularnym odnowieniu przysięgi małżeńskiej i pełnym przepychu przyjęciu komunijnym Krzysztofa juniora (10 l.) na wierzch wypłynęła afera alimentacyjna. Celebryta ma nieślubnego syna Alexandra (15 l.). Teraz jego matka postanowiła publicznie oskarżyć byłego partnera o to, że nie interesuje się dzieckiem i nie chce dać pieniędzy na wpisowe do prywatnego liceum.

Kobieta o imieniu Natasha, z którą Krzysztof Rutkowski doczekał się syna Alexandra, poczuła się dotknięta, że jej syn nie może liczyć na tak królewskie traktowanie jak Krzysztof junior. Ujawniła, że znany ojciec w ogóle się nim nie interesuje.

- Gdy Aleksander miał komunię, to Rutkowski nawet życzeń mu nie wysłał, a co dopiero o jakimś prezencie mówić, choć dziecko go osobiście zaprosiło – powiedziała Natasha portalowi shownews.pl. - Najbardziej rażące, co się teraz wydarzyło, to była przede wszystkim komunia Krzysztofa Juniora. Zwróciłam się do Krzysztofa z prośbą o - dokładnie powiem - 1200 zł na wpisowe plus kaucję do liceum prywatnego dla Aleksandra. Odpisuje mi, że "nie będzie nic przelewał", że mam "dzwonić po komunii Juniora". Dlaczego Rutkowski nie lubi, gdy się do niego pisze? To są ślady, a jak zadzwonisz, no to już nic mu nie udowodnisz. Bezczelnie napisał, że on nie przeleje żadnych pieniędzy, dopóki ja do niego nie zadzwonię. Ale ja nie zamierzam do niego dzwonić po kwotę 1200 zł, bo to się skończy w sądzie sprawą o podwyższenie alimentów i inne z tym związane roszczenia – dodała.

Detektyw przekonuje, że płaci 3 tys. zł miesięcznie (Natasha, że 2 tys. zł) alimentów i 12 tys. zł extra na początku każdego roku. Rutkowski utrzymuje, że o istnieniu dziecka dowiedział się sześć lat po jego narodzinach. Wtedy jego matka była już w związku z innym mężczyzną, którego Alexander nazywał „tatą”. Rutkowski postanowił nie mieszać dziecku w głowie i nie burzyć mu dotychczasowego świata. Po testach DNA, które potwierdziły jego ojcostwo, zaczął łożyć na Alexandra. - Jej roszczenia w tej chwili to jest tylko i wyłącznie robienie show na Rutkowskim. Gdyby to był zwykły Kowalski, to pies z kulawą nogą by się nie zapytał. Ja nie mam żadnego związku emocjonalnego z tym chłopakiem. Jeśli ktoś mi przyprowadza dziecko po sześciu latach, to co ja mam się rzucić mu na szyję? Nikt mnie nie zmusi, żebym go kochał. Zdarzyło się, przypadek towarzyski. Spotkaliśmy się parę razy ze sobą i wyniknął z tego dzieciak – stwierdził Rutkowski w rozmowie z Pudelkiem. Nas natomiast zapewnia, że od strony finansowej chłopakowi niczego nie brakuje. - Zabolało ją jak zobaczyła relacje z komunii juniora i prezenty… Nie rozumiem, o co jej chodzi? Płacę alimenty, nie spóźniłem się żadnego dnia – mówi „Super Expressowi” oburzony Krzysztof Rutkowski.

Krzysztof Rutkowski trenuje z piękną Sylwią Madeńską. Czy żona detektywa jest zazdrosna o seksowną partnerkę?

Quiz o Krzysztofie Rutkowskim. Jedynie najlepsi z najlepszych zdobędą 10/10!

Pytanie 1 z 10
Kim z zawodu jest Krzysztof Rutkowski?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają